czwartek, 20 listopada 2008

Japan!


Mam takie swoje małe marzenie żeby znaleźć się kiedyś w Japonii. Japonia to dla mnie zupełnie inna bajka, miejsce, które chciałabym poznać, zobaczyć na własne oczy. W ogóle bardzo podoba mi się język japoński, którego pochodzenie nie jest znane i to jest coś niesamowitego. Jest on klasyfikowany jako największy 'język izolowany', a więc taki, którego struktury gramatyczne, frazeologia czy fonetyka, są niepodobne do struktur żadnego innego języka na świecie.

Japońskie imprezy ;)

Japończycy mają wiele ciekawych festiwali i świąt, które liczone są w setkach. Matsuri odbywają się rokrocznie i są to tradycyjne święta, festyny i festiwale, które są dla biorących w nich liczny i aktywny udział Japończyków "solą" Kraju Kwitnącej Wiśni. W czasie ich trwania można w najlepszy sposób poznać wielosetletnią, bogatą kulturę, a także zwyczaje Japonii oraz jej regionów czy też miejscowości. Owym uroczystościom będącym istotnymi wydarzeniami w życiu każdej społeczności towarzyszą religijne obrzędy, kuchnia, tradycyjne rzemiosło i sztuka, stroje, muzyka, śpiew i tańce, które składają się na narodową tożsamość Japończyków ukształtowaną na długo jeszcze przed przybyciem pierwszych Europejczyków.

Oto bardzo interesujące zdjęcie z jednej z 'imprez' :P



Jest to Hakata Gion Yamakasa – parada, a właściwie wyścig olbrzymich platform na kołach ulicami Fukuoki oraz O-Kunchi w Nagasaki, festiwal z licznymi wpływami chińskimi, takimi jak tańce smoka.


Na razie to tyle co chciałam przekazać, jak coś mi jeszcze przyjdzie do głowy to na pewno się tym podzielę :P

Brak komentarzy: